2. liga rusza dopiero za miesiąc, lecz już w styczniu byliśmy świadkami kilku ciekawych transferów na tym poziomie rozgrywek. Jak zawsze aktywna na rynku jest Wieczysta Kraków, którą nowych nazwisk poszukała w... Lidze Mistrzów. Aktywna na rynku jest także Polonia Bytom, która wiosną spróbuje powalczyć o awans do 1. ligi. Spokój panuje u lidera z Grodziska Mazowieckiego. Zapraszamy na podsumowanie transferów w 2. lidze.
Po rundzie jesiennej w najlepszej sytuacji punktowej są drużyny z Grodziska Mazowieckiego i Krakowa. Kroku im próbuje dotrzymać Polonia Bytom. Te trzy zespoły pozostawiły w tyle drugoligową stawkę, a rywale chcąc pozostać w grze o awans do 1. ligi musieli dokonać kilku roszad. Sprawdźmy, kto dokonał najciekawszych ruchów transferowych.
2. liga: Transfery po krakowsku
Jednak zanim przejdziemy do grupy pościgowej, skupmy się na głównych bohaterach ostatnich miesięcy. Wieczysta Kraków przyzwyczaiła nas do transferów wykraczających poza poziom rozgrywkowy w ligach regionalnych. Także na szczeblu centralnym ekipa Sławomira Peszko sięga po piłkarzy, którzy mogliby poradzić sobie w Ekstraklasie. Jednym z nich jest 31-letni Czech, Jakub Pešek. Przez ostatnie lata występował w Sparcie Praga, z którą dwukrotnie zdobył mistrzostwo kraju. W listopadzie wystąpił nawet w dwóch meczach Ligi Mistrzów, a już w marcu będziemy mogli zobaczyć go na Stadionie Króla w Łodzi, gdzie Wieczysta będzie inaugurować rundę. Sezon 2022/2023 stracił ze względu na poważną kontuzję, a ostatni czeski skrzydłowy nie był podstawowym graczem Sparty.
Máme tě rádi, Dědku 💙💛❤️ #acsparta pic.twitter.com/fq2c62ksmD
— AC Sparta Praha (@ACSparta_CZ) January 27, 2025
Oczywiście to nie jedyny ruch transferowy drużyny z Krakowa. Już w grudniu zakontraktowano dobrze znanego w Krakowie Petara Brleka. Chorwat występował w latach 2016-2018 w barwach Wisły Kraków. Po tym jak wyjechał z Polski reprezentował barwy FC Lugono, Ascoli czy NK Osjek. Od lipca pozostawał jednak bez klubu. Linię ataku wzmocnił za to 29-letni szwedzki napastnik Dijan Vukojević z drugoligowego Degerfors IF. Jednak gdyby tego było mało, Wieczysta sięgnęła po jeszcze jednego napastnika. Rafael Lopes to dobrze znany nad Wisłą 33-letni Portugalczyk, który w Ekstraklasie występował w barwach Legii Warszawa oraz Cracovii. Na swoim koncie ma zarówno mistrzostwo, jak i Puchar Polski, a ostatnio występował w cypryjskim Anorthosis Famagusta. Co ważne, Lopes jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców tamtejsze ekstraklasy z dwunastoma golami na koncie. Ten transfer wydaje się być hitem transferowym 2. ligi.
Pogoń spokojna
O wiele mniej transferów dokonał lider z Mazowsza. Pogoń zakontraktowała jedynie dwóch nowych zawodników. Pierwszym z nich jest Bartosz Farbiszewski z Termaliki Nieciecza. 22-letni obrońca ma za sobą trudną jesień, bowiem zagrał zaledwie dwa razy na poziomie Betclic 1. Ligi. Linię ataku wzmocnił za to Norbert Pacławski, który w swojej karierze reprezentował barwy Orzełka Przeworsk i Lecha Poznań. 21-latek doczekał się debiutu w pierwszej drużynie „Kolejorza”, lecz częściej występował w rezerwach. Jesienią na boiskach 3. ligi pojawił się tylko osiem razy, nie doczekał się żadnej bramki. Wydaje się, że Grodzisk Mazowiecki może być dobrym miejscem do odbudowy dla obu młodych piłkarzy.
𝐁𝐚𝐫𝐭𝐨𝐬𝐳 𝐅𝐚𝐫𝐛𝐢𝐬𝐳𝐞𝐰𝐬𝐤𝐢 na zasadzie transferu definitywnego przechodzi z @BB_Termalica do Pogoni Grodzisk Mazowiecki❗
Witamy w Grodzisku, Farba! 🤟
Więcej ▶️ https://t.co/imlUtrX3vu pic.twitter.com/fwFvAchPBi
— Pogoń Grodzisk Mazowiecki (@PogonGrodzisk) February 15, 2025
Polonia Bytom równie aktywna
Bytomianie postawili na poszukiwanie wzmocnień w wyższych ligach. O transferze Jakuba Araka mówiło się od dawna, lecz dopiero teraz napastnika GKS-u Katowice podpisał kontrakt z Polonią. 29-latek ma za sobą nieudaną rundę, w której zagrał zaledwie dziewięciokrotnie w Ekstraklasie. Rozpędzona Polonia może być świetnym miejscem do odbudowy dla doświadczonego napastnika, który w trakcie swojej kariery pokazał, że wie jak zdobywać bramki. Zajmujący trzecie miejsce w tabeli 2. ligi bytomianie zimą poszukiwali wzmocnień tam, gdzie już za kilka miesięcy chcieliby sami wyląd0wać – w 1. lidze. Linię obrony wzmocnili Oskar Krzyżak z Pogoni Siedlce, dla którego 2. liga może być chwilowym przystankiem przed powrotem do wyższych rozgrywek. Obok niego szansę na grę może otrzymać Bartosz Tomaszewski, wypożyczony z Lecha Poznań. Ostatnie miesiące spędził jednak w Stalowej Woli, gdzie nie przebił się do składu.
𝐁𝐚𝐫𝐭𝐨𝐬𝐳 𝐅𝐚𝐫𝐛𝐢𝐬𝐳𝐞𝐰𝐬𝐤𝐢 na zasadzie transferu definitywnego przechodzi z @BB_Termalica do Pogoni Grodzisk Mazowiecki❗
Witamy w Grodzisku, Farba! 🤟
Więcej ▶️ https://t.co/imlUtrX3vu pic.twitter.com/fwFvAchPBi
— Pogoń Grodzisk Mazowiecki (@PogonGrodzisk) February 15, 2025
Ponadto 2. liga odzyskała Jean Franco Sarmiento, który w sezonie 2021/2022 w barwach Pogoni Grodzisk Mazowiecki zdobył jedenaście goli. Późniejsze występy Kolumbijczyka w Radomiaku Radom czy Odrze Opole nie były aż tak piorunujące. Jesienią stracił miejsce w składzie Radomiaka, a wiosną powalczy o awans do Betclic 1. Ligi wraz z Polonią Bytom.
2. liga: grupa pościgowa nie śpi
Czołowa trójka rozgrywek dokonała ciekawych wzmocnień, lecz nie tylko oni postarali się wzmocnić swoje kadry przed startem wiosennej części sezonu 2024/2025. Chojniczanka Chojnice postawiła na Radosława Gołębiowskiego, który w poprzednim sezonie co prawda spadł z ligi z Sandecją Nowy Sącz, lecz w barwach Skry Częstochowa zapracował na późniejszy transfer do Widzewa Łódź. 23-latek dobrze odnajduje się na drugoligowych boiskach. Mimo młodego wieku ma na swoim koncie 77 spotkań w 2. lidze oraz udział przy blisko dwudziestu bramkach. Drugim wzmocnieniem linii pomocy zespołu Damiana Nowaka jest Marcel Zylla. 25-letni Polak urodzony w Monachium uchodził za wielki talent. Trenował w szkółce tamtejszego Bayernu, a jego nazwisko padało w kontekście reprezentacji Polski. Ostatecznie jego kariera wyhamowała. Monachium zamienił na Wrocław, w którym ekstraklasy nie podbił. Mimo wszystko, jesienią wyróżniał w Wiśle Puławy, dla której zdobył pięć goli. Wiosną zamiast walki o utrzymanie, będzie bić się o awans wraz z Chojniczanką.
📝 28-letni środkowy obrońca Dmytro Yukhymovych podpisał kontrakt z Chojniczanką.
Pochodzący z Ukrainy zawodnik od sezonu 2021/22 do grudnia 2024 reprezentował barwy pierwszoligowego @znicz_pruszkow.
Dmytro, ласкаво просимо w Chojniczance!👋https://t.co/e6iK5biSJ8
— Chojniczanka (@ChojniczankaMKS) January 23, 2025
Natomiast Zagłębie Sosnowiec dopięło transfer, o którym mówiło się już latem. Z ligowego rywala, Hutnika Kraków, pozyskano Denissa Rakelsa. W poprzednim sezonie łotewski zawodnik zdobył aż jedenaście goli. Nie dziwiło zatem, że jego usługami zainteresowali się ligowi rywale. 32-latek ostatecznie został na Suchych Stawach, lecz nie był już tak ważną postacią jak wcześniej. W piętnastu ligowych meczach na listę strzelców wpisał się zaledwie raz. Nie zraziło to jednak włodarzy Zagłębia, którzy podpisali z byłym graczem Lecha Poznań, Cracovii czy Reading FC kontrakt do końca czerwca 2026 roku.
Natomiast w Krakowie, w barwach Hutnika, zobaczymy doświadczonego Mateusza Kuzimskiego, który rozwiązał kontrakt z ostatnią w tabeli Olimpią Elbląg. Ciekawych transferów dokonano także w Rzeszowie. Klub ze stolicy Podkarpacia zakontraktował Macieja Kowalskiego-Haberka z Polonii Warszawa oraz Adriana Małachowskiego. Ponadto z Piasta Gliwice wypożyczono młodego obrońcę, Piotra Liszewskiego.
Idzie nowe w Podbeskidziu
Choć co prawda przede wszystkim w stylu zarządzania klubem. Nowe nie jest jednak tożsame z rewolucją. Prezes Podbeskidzia Bielsko-Biała w rozmowie z naszą redakcją stwierdził, że nie planuje ani zimowej, ani letniej wymiany zawodników. Do tej pory zimą do klubu dołączył jedynie duet graczy Resovii: Maciej Górski oraz Marcin Urynowicz. Aktywniejsi są za to rywale Podbeskidzia zza miedzy. Rekord Bielsko-Biała sięgnął po doświadczonych Tomasza Boczka (Chojniczanka) oraz Łukasza Soszyńskiego (Stal Stalowa Wola). Ponadto Rekord wzmocnił Ralfs Maslovs. 21-letni łotewski obrońca występował ostatnio w FS Jelgava. Ciekawie wygląda również zakontraktowanie Lee Myeong-jina. 21-letni Koreańczyk jesienią pozostawał bez klubu, a w Europie występował w juniorskich drużynach MFK Karviny.
9️⃣ – taki numer koszulki wybrał sobie nowy „Góral” Maciej Górski i tyle dni pozostało nam do startu rundy wiosennej @laczynas2liga ⚽🔜 pic.twitter.com/ea1p3GnTXX
— TS Podbeskidzie S.A. (@TSP_SA) February 19, 2025
Również zespoły zamieszane w walkę o utrzymanie postanowiły na odświeżenie swoich kadr. Na próżno jednak szukać tutaj nazwisk, które w ostatnich miesiącach występowały w 1. lidze. Włodarze klubów z dolnej części tabeli postawili na wyróżniających się zawodników z niższych lig. Wyjątkiem jest jedynie GKS Jastrzębie. Klub ze Śląska pozyskał Tafarę Madembo, który nie odnalazł się w 1. lidze w barwach Kotwicy Kołobrzeg. Z Polonii Warszawa pozyskana za to Jakuba Piątka, który będzie występować wraz ze swoim bratem Kacprem. Natomiast do Skry Częstochowa dołączył Bruno Garcia, który w latach 2020-2023 występował w barwach Cuiavii Inowrocław, Miedzi Legnica i Resovii. Po wyjeździe z Polski grał w Bułgarii, Iraku, a ostatnio na Cyprze.
2. liga: zmiana klubu szansą?
2. liga jest świetnym miejscem do promocji dla zawodników, którzy aspirują do gry na wyższym poziomie. Już latem wiadomym było, że Michał Głogowski opuści Hutnik Kraków na rzecz ekstraklasowej Lechii Gdańsk. Na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej być może spotka się z Kamilem Koczym. który przeniósł się z KKS-u Kalisz do Zagłębia Lubin. 21-latek ma na swoim koncie ponad 100 występów na szczeblu centralnym, lecz droga do debiutu w ekstraklasie przed nim daleka. Zimą przygotowywał się do rundy z rezerwami Zagłębia. Do wyższej ligi powędrował Michał Feliks, który wiosnę spędzi na wypożyczeniu w Warcie Poznań. 25-latek nie był pierwszym wyborem Sławomira Peszki – jesienią zdobył jedną bramkę w jedenastu spotkaniach. Polskę opuścił za to były już napastnik Podbeskidzia, Lionel Abate Etoundi, który podpisał kontrakt ze słowackim FK Železiarne Podbrezová.
Tej zimy kluby 2. ligi postawiły na stabilizację w składach, co może skutkować długofalowym planem oraz rozwojem poszczególnych ekip. Jedynie w Olimpii Elbląg mogliśmy zaobserwować exodus, lecz byli gracze ostatniej drużyny rozgrywek znaleźli zatrudnienie głównie w trzecioligowych klubach. Na rynku szaleje oczywiście Wieczysta Kraków, kroku próbuje jej dotrzymać Polonia Bytom. Pozostałe kluby dokonały kosmetycznych zmian, które mają na celu wspomóc poszczególnych trenerów w walce o wyznaczone cele. Kto z nich je osiągnie? Przekonamy się już za kilkanaście tygodni.